Blog - Kuźnia Gier

Wyświetlono rezultaty 21-24 z 24.

Gdy do Essen ruszaliśmy....

18-10-2009 12:00
37
Komentarze: 4
W działach: Kuźnia Gier, Wolsung, planszówki, kingpin, wiedźmin, veto
Gdy do Essen ruszaliśmy....
Ostatnie dni da się opisać takimi słowami jak: chaos, skumulowanie wszelkich możliwych nieszczęść, walka i praca, praca i walka, brak snu i.... ostateczne zwycięstwo. Nagłe pojawienie się zimy w środku tygodnia spowodowało - braki prądu w firmie, która tłoczy duże pudełka (dla nas - do Kingpina) i zamówione pudełka, które mieliśmy dostać w środę rano, dostaliśmy w piątek po południu.... Śnieg na drogach (w górach) i brak założonych opon zimowych utrudnił odebranie przygotowanych partii elementów drewnianych do Kingpina Firma, która konfekcjonuje dla nas gry (składa wszystkie elementy do kup...

Kingpin czyli jak zostałem mafioso i spotkałem Roberta Adlera

09-10-2009 16:16
28
Komentarze: 7
W działach: designer's diary, Kuźnia Gier, planszówki, kingpin
Kingpin czyli jak zostałem mafioso i spotkałem Roberta Adlera
Otrzymujemy wraz ze Sqvą co miesiąc kilka do kilkunastu projektów nowej gry bądź przynajmniej rozwiniętych pomysłów na nie. Naprawdę różnych... Jeżeli projekt rokuje nadzieje, zapraszamy autora wraz z prototypem na spotkanie z nami w Krakowie (bądź na jakimś konwencie). Gramy w prototyp, wyrażamy swoje uwagi – zazwyczaj jest ich sporo – dzielimy się doświadczeniem. Czasem mówimy wprost, że gra się nam nie podoba, czasem zgłaszamy "pomysły racjonalizatorskie" i zachęcamy do dalszej pracy nad grą, a czasem... trafi się nam prawdziwa perełka, która sprawia, że uświadamiamy sobie,...

Migawki z ostatniego tygodnia

02-10-2009 12:03
34
Komentarze: 21
W działach: designer's diary, Kuźnia Gier, RPG, Wolsung, konwenty
Migawki z ostatniego tygodnia
Przyznam, że po tak miło przez was przyjętej pierwszej notce, miałem trochę tremę i zagwozdkę o czym napisać w kolejnej. A jak tylko się jakiś pomysł zrodził, to się okazało, że nie miałem ani chwili czasu aby to spisać. Aby jednak mój blog był rzeczywiście blogiem, a nie jednorazową notką rzucam kilka migawek z ostatniego – jakże gorącego tygodnia. Czwartek Przyjechał Szafa – nasz (czyli Kuźni Gier) handlowiec – siadamy wieczorem w trójkę ze Sqvą i zaczynamy robić podsumowanie rzeczy jakie trzeba zrobić w związku z:premierą Wolsungapracami nad dodatkami do Vetoprzygotowania...

Spełnione marzenie!

21-09-2009 17:41
68
Komentarze: 35
W działach: Kuźnia Gier, Wolsung, designer's diary, RPG
Spełnione marzenie!
"Tak jak każdy czytelnik książek (nie tylko fantastycznych) w głębi ducha marzy aby zostać pisarzem, tak każdy gracz pragnie zostać designerem gier.." - kilkakrotnie odpowiadałem w ten sposób w różnych wywiadach na pytanie, dlaczego zostałem projektantem i wydawcą gier planszowych i karcianych. Mówiłem prawdę, choć niepełną. Bo zawsze, a przynajmniej od roku 1995 – kiedy po raz pierwszy zagrałem w Warhammera, chciałem stworzyć/ zaprojektować/ wydać RPGa. Jak zresztą każdy eRPeGowiec ;) Przejrzałem właśnie dysk twardy mojego starego komputera, gdzie wciąż leżą różne dziwne teksty sprze...